środa, 29 sierpnia 2007




Okey,narazie kończę z wypisywaniem tu tych wszystkich ponurych rzeczy,bo wczoraj qmpela powiedziała,że mi do dupy nakopie jak nie przestanę:P Więc specialnie dla Ciebie Kasiu... Nie piszę już o moich kolejnych załamaniach nerwowych xP (no chyba,że znowu mnie coś zdołuje).

W piątek napiszę do "D." (bo wtedy już horoskop będzie nieaktualny) i szczerze sobie pogadamy ;). Boję się, ale lepiej znać choćby najgorszą prawdę,niż cały czas żyć w niepewności...


Gleba:P

Brak komentarzy: